Niedzielne spotkanie dwóch liderujących drużyn zapowiadało się emocjonujące, bowiem wygrana każdej z drużyn dawała przewagę nad wiceliderem. Boisko na którym przyszło rozgrywać spotkanie nie należało do tych na których Wicher jest przyzwyczajony grać. Pierwsze dwadzieścia minut meczu to dominacja Wichru czego skutkiem było strzelenie dwóch bramek , w 16 min. Łukasz Człapa i 19 min. Wiktor Kustosz. Dalsze minuty pierwszej połowy to wyrównana gra obu drużyn ,obie drużyny miały okazje do strzelenia ale brakło skuteczności i szczęścia.
W drugiej połowie gospodarze przejęli inicjatywę , próbowali zmienić niekorzystny wynik meczu. Udało się to dopiero w 55 min. , po faulu w polu karnym naszego obrońcy sędzia podyktował jedenastkę dla Mycielina. Kolejnego karnego dla gospodarzy sędzia podyktował w 65 min. meczu i było już 2:2 . Mimo usilnych ataków Wichrowi udało się dowieźć remis do końca meczu. Szkoda tych karnych podyktowanych dla drużyny z Mycielina bowiem kto wie ,być może Wichrowi Dobra by się udało wywalczyć 3 pkt. na ciężkim terenie.
Wicher Mycielin -Wicher Dobra 2:2
16. min Łukasz Człapa
19 min. Wiktor Kustosz
Ponowienie miłą niespodziankę sprawili podopiecznie trenera Piotra Wawrzyniaka, w sobotnim meczu Młodzika Starszego pokonali w meczu rozgrywanym w Dobrej drużynę Orła Grzegorzew 9:0 .