W sobotnie popołudnie Wicher Dobra podejmował u siebie drużynę Pelikan Nowy Karolew .Goście zaczęli od mocnego uderzenia bowiem w pierwszej akcji strzelili gola. Osiem minut później podwyższyli i zanosiło się na niespodziankę , na szczęście Wicher w 20 min. meczu strzelił kontaktowego gola. Ale Pelikan nie powiedział ostatniego zdania i w 23 podwyższyli na 1:3. Wynik zrobił się mało atrakcyjny dla Wicher,ale od czego mamy w swoich szeregach Szymczaka który ponownie wpisał się na listę strzelców w 23 min. Do przerwy wynik 2:3
Po przerwie Wicher zabrał się za odrabianie strat, w 50 min. wyrównał Maciejewski , dziesięć minut później podwyższył Grabowski .Po jednej z nielicznych akcji w drugiej połowie goście wywalczyli rzut karny który na szczęście pewnie obronił Wawrzyniak. Za to w 68 min. w polu karnym został sfaulowany Gebler , poszkodowany sam niczym Lewandowski pokonał bramkarza ,aczkolwiek trochę szczęścia trochę było bo bramkarz gości miał piłkę na rękach. W 80,min wynik na 6:3 zamknął Serafin.
Wicher Dobra -Pelikan Nowy Karolew 6:3
20 min. Szymczak
26 min. Szymczak
50min. Maciejewski
60 min .Grabowski
68 min. Gebler
80 min.Serafin